Follow Us @soratemplates

piątek, 10 kwietnia 2015

TO

King jest moim ulubionym pisarzem. Wie to rodzina, przyjaciele i każdy, kto choć trochę mnie zna, więc wiadomo, że musiałam przeczytać wszystkie jego książki, które posiada biblioteka. Ostatnią, jakiej nie tknęłam było właśnie ''To''. Przeraziło mnie, ale niekoniecznie opisem. Ilością stron. Szczerze mówiąc, czytając ''Worek Kości'' tego autora, osiemset stron przeleciało przed moimi oczyma bardzo szybko, natomiast tysiąc sto stron ''Tego''... Wypożyczyłam. Bibliotekarka starym zwyczajem ostrzegła mnie, że inni też czekają na książki i te dziewięć, które kiszę w domu mają wrócić w tym tygodniu. Wróciły. ''To'' nie wróciło przez wiele miesięcy.
  

Jak ja się męczyłam! 
''Derry to małe miasto w stanie Main - nawiedzone miasto - w którym pewnego razu grupa dzieci spotkała TO. Większość z nich miała szczęście, uszła z życiem i wyjechała z Derry. Po dwudziestu latach TO znowu daje o sobie znać, a ci, którzy przeżyli, zostają wezwani do powrotu w rodzinne strony. Zapomniane strachy dzieciństwa powracają. Dzieci są już dorosłymi, ale muszą odnaleźć w sobie dziecięcą wiarę, lojalność i odwagę by skutecznie stawić mu czoła. ''

Przeczytałam pierwsze pięćdziesiąt stron i lektura poszybowała na półkę. Zdążyłam przeczytać pięć książek, zanim sięgnęłam po nią z powrotem. Zaczęłam wszystko od nowa. Czytałam w autobusie, w aucie, po lekcjach, przed lekcjami, na przerwach... Oj, King potrafi zanudzić i wie to każdy, kto przeczytał choć jedną jego pozycję, ale... Ta książka mówi o czymś więcej.   

Dlaczego? Dlaczego autor nie powiedział nam, że to piękna, wzruszająca, ściskająca za serce opowieść o przyjaźni? O przyjaźni, która zniknęła... Łączyła szóstkę przyjaciół i musiała zniknąć, by mogli żyć. Dlaczego nie naszkicował nam tego, że odrodzi się na nowo i tego, że znów będzie musiała zostać zapomniana mimo starań?
Owszem, bezcielesne, potworne zło pojawiło się, ale tematem było dzieciństwo. Miłość i poświęcenie najpierw dzieci, a później dorosłych, a także zakończenie, które wzruszy chyba każdego,

Są książki... I książki. Takie, które mamy w głowie jakiś czas, później mówimy: ''Taaaa, czytałam, dobra książka.'' Są takie, o których mówimy: ''Pokaż ten opis... Hm... A nie! Czytałam ją kiedyś. Nie pamiętam dokładnie o czym była.'' ''To'' jest powieścią, którą oddajemy z żalem. Myślimy o niej i chcemy opowiedzieć o jej fenomenie całemu światu. Mój blogowy świat liczy ponad trzysta osób i chciałabym, żeby chociaż jedna przeżyła z tą szóstką przyjaciół... Nie chcę dużo zdradzać, ale... Na koniec tylko z czwórką... Wspaniałą i poruszającą przygodę.

Sięgnijcie po ''To''.     

  • ''Może, pomyślał, nie ma czegoś takiego jak dobrzy i źli przyjaciele. Może są po prostu tylko przyjaciele, ludzie, którzy będą przy tobie, kiedy ci coś dolega, i pomogą ci, byś nie czuł się zbyt samotny. Może to ludzie, dla których warto przeżywać strach, mieć nadzieję... i żyć. Być może są to ludzie, za których warto umrzeć, kiedy trzeba. Nie ma dobrych przyjaciół. Nie ma złych przyjaciół. Są jedynie ludzie, których pragniesz i z którymi chciałbyś być - ludzie, którzy mają swoje miejsca w twoim sercu.''
  • ''Dzieckiem nie przestawało się być być w jednej chwili przy wtórze huku, jak gdyby pękł balon. Dzieciństwo wyciekało z ciebie jak powietrze z dziurawej opony.''
  • ''Niekiedy bardziej liczy się głos opowiadający jakąś historię niż sama opowieść.''
  • ''Jestem całym sercem z nimi wszystkimi i wydaje mi się, że nawet jeśli zapomnimy o sobie nawzajem, wspomnienia pozostaną na zawsze w naszych snach.''
  • ''Mój tata powiedział mi, że Bóg bardziej niż resztę swego stworzenia ukochał kamienie, muchy, chwasty i biedaków i dlatego stworzył ich tak wiele.''
  • ''Może to dlatego Bóg każe nam najpierw być dziećmi, znajdować się nisko, przy ziemi, bo on wie, że każda prosta lekcja, jaką otrzymujesz w życiu, wiąże się zwykle z upadkiem, bólem i krwawieniem. Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz. Za wszystko trzeba płacić i zawsze dostajesz to, za co zapłaciłeś... i wcześniej czy później to, co do ciebie należy, wróci do ciebie - czy tego chcesz czy nie.''
  • ''I choć wydaje ci się, że było źle i jest źle, nie oszukuj się - może być jeszcze gorzej.''
  • ''Lepiej nie oglądać się za siebie. Najlepiej uwierzyć, że wszyscy wokoło będą żyli długo i szczęśliwie - i kto wie, może rzeczywiście tak będzie? Kto twierdzi, że nie może być szczęśliwych zakończeń? Nie wszystkie łodzie, które wypływają o zmierzchu, nigdy nie powracają do portu. Jeżeli życie uczy nas czegokolwiek, to tylko tego, że szczęśliwe zakończenia się zdarzają, a ludzie, którzy nie wierzą w Boga, mają okazję zrewidować swój racjonalny sposób widzenia świata.''
  • ''Czasami dom jest tam, gdzie serce twoje pomyślał w duchu Eddie. Wierzę w to, stary. Bobby Frost powiedział, że dom to takie miejsce, które gdy tam przyjdziesz, zawszę cię przyjmie. Niestety, jest to również miejsce, które gdy już tam zawitasz, nie ma ochoty cię wypuścić.''

51 komentarzy:

  1. U Kinga trzeba miec cierpliwosc, pierwsze 200 stron jest najgorsze ;P Jako dziecko balam sie tego filmu ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietnee cytaty ! :) może wspólna obserwacja? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spodobał mi się ten cytat: 'I choć wydaje ci się, że było źle i jest źle, nie oszukuj się - może być jeszcze gorzej" Taki prawdziwy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tej książce, jednak nie mogę przekonać się do twórczości Kinga. Spodoobał mi się pomysł z wypisaniem cytatów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. King nie jest zdecydowanie dla mnie :D Zbyt ciężka tematyka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie czytałam, może kiedyś się skuszę gdyż cytaty zachęcają :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o tym! Być może niedługo się zdecyduje! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie na blogu pojawiło się rozdanie z kosmetykami marki HEAN, jeśli byłabyś zainteresowana to zapraszam do wzięcia udziału :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię książki Kinga, choć od horrorów wolę te bardziej psychologiczne. "To" jeszcze przede mną, ale nie wiem, czy sięgnę po nie jakoś szybko. Póki co moim wyzwaniem jest "Bastion", zdaje się że ma podobną ilość stron. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Kinga, a tej pozycji jeszcze nie znam. Świetne cytaty, podejrzewam, że byłabym zachwycona tą lekturą ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z książek Kinga czytałam tylko "Joyland", bardzo mi się podobała. Genialny nagłówek! :)

    P.S. Proszę jeszcze o maila w komentarzu do rozdania na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaobserwujesz?http://darmowo2015.blogspot.com/
    odwdziecze sie;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm... Póki co z książek Kinga czytałam jedynie Lśnienie, w innych nie mogłam jakoś dotrwać do końca :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejku! Zapowiada się cudownie! Bardzo bym chciała ją przeczytać. Również znam i mam takie książki o których nie mogę zapomnieć. ;)

    Zapraszam do mnie:
    http://fashionforazmariaa.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja także uwielbiam King-a, pozabierałam wszystkie jego książki tacie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szczerze mówiąc nie czytałam jeszcze żadnej z książki Kinga, a jestem wielkim molem książkowym. Czytam raczej książki lekkie i młodzieżowe, koniecznie z wątkiem romantycznym, ale być może w przyszłości Stephen King stanie się moim ulubionym autorem?

    ksiazki-recenzje-czytelnicy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. powiem Ci..przekonałaś mnie :D dodaję na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześć, chciałam zaprosić Cię do wzięcia udziału w książkowym rozdaniu organizowanym u mnie na blogu. Do wygrania: "Gra o tron" George'a Martina, "Love, Rosie" Cecelii Ahern oraz "Zaginiona dziewczyna" Gillian Flynn. :)

    http://www.zapisanemarginesy.pl/2015/04/ksiazkowe-rozdanie-edycja-pierwsza.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię książki S. Kinga. Chętnie bym przeczytała jego biografię...zastanawia mnie, co ten człowiek ma w głowie, że pisze takie historie. Na pewno sięgnę po "TO" obecnie czytam "Pod kopułą" czyli również grubaśny tasiemiec.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kurczę, zaciekawił mnie ten opis, niestety w mojej miejscowości nie ma biblioteki - tak jakoś "wyszło"... Muszę poszukać w księgarni albo e-booka. Nie orientujesz się może czy jest chociaż film na podstawie tej książki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powstał, powstał i to już sporo czasu temu, ale jest kilka niezgodnych elementów. :)

      Usuń
  21. Lubię te ksiazki :)
    http://agataweranika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię książki Kinga, ale tej jeszcze nie czytałam xD Chyba czas zacząć ;3

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  24. świetna recenzja, powinnam sięgnąć po tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Coś dla mnie, z chęcią przeczytam. :P

    OdpowiedzUsuń
  26. szkoda, że mam coraz mniej czasu na czytanie książek ;/

    OdpowiedzUsuń
  27. Chętnie przeczytam, chociaż ta ilość stron faktycznie przeraża.
    Świetne cytaty!

    OdpowiedzUsuń
  28. Też czasami trafiam na takie książki które od początku mają coś w sobie co mnie tak umęczy, że odkładam je na półkę. Najciężej jest później do nich wrócić gdy już znajdzie się coś innego do czytania. Kilka lat temu, w miejskiej bibliotece "TO" trafiła w moje ręce, ale jakoś okładkowy opis nie zauroczył mnie na tyle aby zabrać ją do domu. Kto wie, może po maturze jednak się za nią zabiorę? :D

    OdpowiedzUsuń
  29. szczerze, nie czytałam jeszcze żadnej książki Kinga, ale przeczytałam już wiele dobrych książek i w końcu muszę sięgnąć po jego dzieła, bo słyszałam o nich wiele dobrych słów :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Słyszałam o nim sporo i jakoś w mojej głowie jest tuż obok Stephenie Meyer jeśli chodzi o popularność - nie wiem czemu. Mam zamiar sięgnąć po Cmętarz Zwieżąt.

    OdpowiedzUsuń
  31. A ja omijam tego autora i jego książki. Nie lubię takiej tematyki, niestety. Jednak muszę przyznać, że recenzja jest wciągająca i ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  32. 'Lepiej nie oglądać się za siebie...."-co racja to racja :) ani za siebie,ani na innych :) przyznam się bez bicia, że żadnej książki Kinga jeszcze nie przeczytałam, ale Twoja recenzja jest ciekawa i chyba się skuszę, tylko dokończę Coelho :)

    OdpowiedzUsuń
  33. "'I choć wydaje ci się, że było źle i jest źle, nie oszukuj się - może być jeszcze gorzej.'' Jakie te słowa prawdziwe... Niestety

    OdpowiedzUsuń
  34. Powiem Ci, że to chyba najlepsza recenzja książki jaką dotychczas przeczytałam. Na początku mojej przygody z czytelnictwem nie byłam przekonana do Kinga, ale po tej recenzji myślę, że po niego sięgnę, a pierwszą jego książką będzie właśnie ,,To" :) Wow, aż trudno mi uwierzyć, że można napotkać tak świetne i zachęcające recenzje ♥

    OdpowiedzUsuń
  35. Szczerze to nie znam tego autora i chyba najpierw muszę się przekonać by przeczytać książkę bo jednak pierwsze wrażenie jest najważniejsze a jak sama stwierdziłaś przeczytałaś trochę i odstawiłaś książkę w kąt.Ja lubię czytać i czuć tak całą treść,ze czytam i oderwać się nie mogę.Zobaczymy czy ta pozycja książkowa przypadnie mi do gustu...

    OdpowiedzUsuń
  36. Szczerze to nie znam tego autora i chyba najpierw muszę się przekonać by przeczytać książkę bo jednak pierwsze wrażenie jest najważniejsze a jak sama stwierdziłaś przeczytałaś trochę i odstawiłaś książkę w kąt.Ja lubię czytać i czuć tak całą treść,ze czytam i oderwać się nie mogę.Zobaczymy czy ta pozycja książkowa przypadnie mi do gustu...

    OdpowiedzUsuń
  37. Ciekawy post. Lubię czytać książki

    OdpowiedzUsuń
  38. Od dawna zbieram się żeby przeczytać coś tego autora, ale jakoś nie wychodzi. Zaciekawił mnie opis tej książki i chyba pierwszą lekturą Kinga jaką przeczytam będzie "To" :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Szczerze mówiąc nie czytałam jeszcze żadnej pozycji Kinga ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja nie mam czasu na czytanie:(

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja nie mam czasu na czytanie:(

    OdpowiedzUsuń
  42. nie czytałam jeszcze żadnej książki Kinga, ale chyba czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  43. leży na mojej półce już ponad rok! Dodałam ją sobie w wyzwaniu na ten rok ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Uwielbiam Kinga i na pewno prędzej czy później przeczytam To. W pierwszej kolejności czeka na mnie "Ręka mistrza" :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Uwielbiam Kinga, zdecydowanie jest moim On moim ulubionym pisarzem :) Mam w planach niebawem przeczytać tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja też lubię Kinga, pomimo "zanudzania", o którym piszesz i tak bardzo podobało mi się np. "Lśnienie", "Cujo", "Misery" - na pewno sięgnę i po "TO", jeżeli będę miała taką możliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Tak mnie ciągnie do tej książki,jak do wszystkich książek Kinga.Muszę w końcu to przeczytać! :)
    Pozdrawiam cieplutko!
    http://olalive-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń