Tytuł: Pętla
Autor: Faye Kellerman
Seria: brak
Gatunek: thriller
Wydawnictwo: Harper Collins
Liczba stron: 495
Data wydania w Polsce: 17.02.2016 r.
Okładka: miękka
Cena z okładki: 36,99 zł
Ocena: ★★★★☆
Dom na przedmieściach Los Angeles. Z krokwi zwisa nagie ciało młodej kobiety. Opuchnięta twarz, kabel mocno owinięty wokół szyi. Tak zaczyna się kolejna sprawa detektywa Petera Deckera. Zamordowana kobieta była cenioną pielęgniarką, nigdy nie złamała prawa. A jednak ktoś uznał, że nie powinna dłużej żyć. Śledztwo idzie jak po grudzie, policja bezskutecznie szuka świadków i motywu zbrodni. Jednak Decker się nie poddaje. Gdy starannie prześwietla przeszłość ofiary, odkrywa, że miała więcej wrogów niż przyjaciół. Wszyscy są podejrzani, a niektórzy z nich nie zawahaliby się zabić. Deckera czeka jedno z najtrudniejszych śledztw w jego policyjnej karierze.
***
Nie czytałam poprzedniego thrillera Faye Kallerman - ''Ciuciubabka'' - więc postanowiłam, że jeśli poprzednia książka odbiła się takim echem, to coś musi być na rzeczy i na szczęście się nie zawiodłam.
Cała historia wydała mi się z opisu dość pospolita, ale - nie wiem czy celowo - wydawca nie wspomniał o tym, że książka ma dwa wątki główne. Pierwszym jest morderstwo pielęgniarki, a drugim sprawa zaginięcia Terry, matki Gabe'a, który na czas śledztwa zamieszkuje w domu Deckera. Uważam jednak, że w niektórych momentach trochę nam się plączą. Zdarzyło mi się nie wiedzieć czy aktualnie mówimy o morderstwie czy o porwaniu, które nazywa się tak, ponieważ Terry jest trochę inna, niż może się wydawać.
Podobają mi się postacie. Każda jest świetnie opisana. Może to szczegół, ale lubię wiedzieć, co mają na sobie bohaterzy, jakie fryzury noszą... Wyobraźnia potrzebuje takich bodźców. Gabe jest wirtuozem. Uwielbia muzykę i podsunął mi kilka świetnych utworów Liszta. Urodzony pianista, który ma dopiero czternaście lat i musi wziąć na barki nieodpowiedzialność rodziców. Peter to typowy gliniarz. Nie poddaje się, zawsze doprowadzi sprawę do końca i choćby nie wiem co - nie zrezygnuje. Cała jego rodzina to szalone i wyraziste osoby. Ojciec osieroconego chłopaka jest seryjnym mordercą, ale chwile, w których zdradza emocje wobec syna są niczym miód na serce.
''Pętla'' to nie tylko dobrze zbudowany thriller z mocnym wątkiem kryminalnym, ale książka z rozwiniętą stroną obyczajową. Wszystkie te morderstwa mogłyby przytłoczyć tę powieść, ale przeplatanie jej rozdziałami z życia porucznika Deckera i jego rodziny sprawiły, że strony przewracają się w zawrotnym tempie.
Podsumowując - nie żałuję przeczytania drugiej książki Kellerman i chciałabym poznać jej debiutancką powieść.
***
''- Wiesz, że istnieje wyższy stopień od porucznika - skomentowała Rina. - Żona.''
Wydaje się ciekawa :) lubię takie poplątane historie
OdpowiedzUsuńuwielbiam kryminały :) książka wydaje się być bardzo ciekawa, chętnie bym się do niej dorwała
OdpowiedzUsuńŻałuję, że ostatecznie nie wybrałam "Pętli", bo wahałam się między "Cukiernią w ogrodzie"... dwa zupełnie różne gatunki, więc niesamowicie trudno było mi się zdecydować, ale chyba jednak do "Pętli" będę wracać, bo czytam dużo pozytywnych opinii
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulinka z
http://ksiegoteka.blogspot.com/
Brzmi interesująco. Bardzo lubię książki, które nie są określane jako jakiś konkretny gatunek, a są połączeniem kilku różnych gatunków literackich :) Do tego te dwa wątki główne... Jestem bardzo ciekawa "Pętli".
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej książce, ale wydaję się naprawdę ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTrafia na moją listę do przeczytania
http://ragazza99.blogspot.com/