Tytuł: Niebezpieczne prądy
Autor: Nora Roberts
Seria: Bracia Quinnowie
Gatunek: romans/literatura współczesna
Wydawnictwo: Książnica (Publicat S.A.)
Liczba stron: 373
Data wydania w Polsce: 2014 r.
Okładka: twarda
Cena z okładki: 34,90 zł
Ocena: ★★★★☆
Raymond i Stella Quinnowie adoptowali trzech dorastających chłopców, trudnych i skrzywdzonych przez los. Stworzyli im pełen miłości i ciepła dom. Krótko przed śmiercią Ray przygarnął Setha i zobowiązał starsze rodzeństwo do opieki nad najmłodszym z braci. Ethan - drugi z adoptowanych synów - jest spokojny, milczący i powściągliwy. Po śmierci ojca angażuje się w rodzinną firmę i opiekę nad Sethem, a w jego życiu pojawia się miłość. Mężczyzna musi się jednak zmierzyć ze swoim trudnym dzieciństwem i wspomnieniami, które stają na drodze jego uczuć.
Zdaje mi się, że w życiu każdego książkoholika pojawia się moment, w którym zamawia on, dostaje, kupuje książkę, która naprawdę bardzo mu się podoba, ale po dokładnym zapoznaniu się z treścią okładki, okazuje się, że... jest to część trylogii, serii, której nie czytaliśmy, albo nie mamy zamiaru czytać. Tak właśnie było z ''Niebezpiecznymi prądami''. Przed nimi Nora napisała jeszcze ''Wzburzone fale'', a po nich ''Bezpieczną przystań''.
Nie miałam zamiaru kupować pierwszej części. Stwierdziłam, że najwyżej kilka faktów będzie dla mnie nieznanych i ewentualnie zasięgnę opinii mamy mojego chłopaka, która swoimi czasy zaczytywała się w tej autorce. Nie musiałam. Nora Roberts potrafi w prosty sposób przekazać to, co wydarzyło się w poprzednim tomie i w cale nie zniechęcić do jego czytania. Przeciwnie. Mam zamiar sięgnąć po dwie pozostałe części i zapoznać się z losami starszego i młodszego z braci Quinnów.
Ray i Stella odeszli. Podczas swojego życia dali nowy dom trzem trudnym chłopcom, a dosłownie na chwilę przed śmiercią przyjęli do siebie Setha, którego wielu uważa za biologicznego syna Raya. Opiekę nad nim przejmuje Ethan, który w dzieciństwie przeżywał bardzo podobną traumę. Stał się na pozór milczący i opanowany, ale wewnątrz mieszka w nim skrzywdzone, niebezpieczne dziecko.
Grace zna Ethana od wielu lat. Oboje się kochają, ale żadne z nich nie potrafi wyrazić swoich uczuć. Uważają, że przyjaźń wystarczy, ale z każdym kolejnym dniem nie potrafią żyć bez siebie. Grace samotnie wychowuje córkę i toczy zażarty bój z ojcem. Czy ta dwójka młodych ludzi jest w stanie sobie pomóc?
Wielkie gratulacje należą się pani Roberts za tak dokładne opisanie życia ludzi morza. Miałam za sobą tylko jedną książkę Nory - Noc na bagnach Luizjany - i nie wiem czy ma coś wspólnego z taką pracą. Jeśli nie, to musiała spędzić wiele czasu na przygotowaniu. Podobnie jest z momentami, w których Quinnowie budują łódź. Taka wiedza nie bierze się znikąd. Pokazuje, że pisanie książki nie jest tak łatwe, jak nam się wydaje.
Książkę czyta się niebywale szybko, a bohaterowie są wspaniale wykreowani - ludzcy. Jedynym minusem są rozmowy Ethana z duchem ojca i fakt, że każdy z barci musi je przeżyć. Chyba pani Roberts chciała przedobrzyć.
To musi być naprawdę świetna książka! Niestety, nie czytałam :c Teraz jestem przy pierwszej części "Niezgodna"
OdpowiedzUsuńMój blog
Nory Roberts jeszcze nic nie czytałam :( Może akurat zacznę od ,,Niebezpiecznych prądów"!
OdpowiedzUsuńMam tak samo :)
UsuńO ciekawa książka. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, może się skuszę, ale póki co mam inne plany;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot
Zostałaś na moim blogu nominowana do TAGu. :) Zapraszam. :)
OdpowiedzUsuńhttp://porozmawiajmy-o-ksiazkach.blogspot.com/2015/09/rip-it-or-ship-it-book-tag.html
Książki Nory Roberts faktycznie czyta się bardzo szybko. Mam już kilka jej powieści za sobą i zawsze byłam zadowolona z lektury. "Niebezpieczne prądy", jak i poprzednie dwie części tej historii, też bardzo mnie ciekawią. :-)
OdpowiedzUsuń