Follow Us @soratemplates

środa, 27 lipca 2016

PRZYSŁOWIOWY TAG KSIĄŻKOWY

Spodobało mi się! Tagi książkowe to świetny sposób na ożywienie bloga, więc postanowiłam, że przynajmniej raz w miesiącu pojawi się takowy na blogu. W ubiegłym miesiącu tworzyłam pary i wróżyłam im albo szczęśliwą przyszłość albo szybki koniec. Tym razem będę dopasowywać książki do przysłów.


Apetyt rośnie w miarę jedzenia 
książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytała

''Przeciętniaki'' to z pewnością najzabawniejsza książka, jaką czytałam w  swoim życiu. Nie zliczę ile razy udawałam w autobusie kaszel, żeby tylko nie pokazać po sobie, jak bardzo się śmieję. Wszystko kończy się w momencie zdania matury przez głównych bohaterów. Z wielką chęcią przeczytałabym kolejną książkę o ich losach.

Co za dużo to nie zdrowo 
kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części


''Kwiaty na poddaszu'' były niezwykle wzruszające. To jedna z niewielu książek, przy których się wzruszyłam. Przeżywałam z bohaterami każdy okrutny dzień, a tom drugi zaczęłam z prędkością błyskawicy. Niestety. Każdy kolejny był coraz gorszym gniotem. Ta seria powinna nazywać się ''Moda na sukces''...

Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki 
książka, którą mogę czytać wielokrotnie


Czytałam tę książkę tylko raz, ale niebywale bardzo chcę zrobić to znowu. Myślę, że po drugim razie też nie stracę zapału i wrócę do tej powieści wielokrotnie. To dość typowe dzieło Mistrza, które łamie serce na miliony kawałków.

Stary, ale jary 
ulubiona książka z dzieciństwa


Pierwsza książka, przy której płakałam. Może to właśnie ona pchnęła mnie do dalszych wędrówek bibliotecznych. Nadal pamiętam wszystkie losy Czerwonoskórych i odwagę Nemeczka, który do czwartej klasy podstawówki był moim ideałem mężczyzny. :)

Nie taki diabeł straszny, jak go malują 
 książka, która pozytywnie mnie zaskoczyła


''Quo vadis'' czytałam jeszcze w podstawówce i jeśli tak mają wyglądać wszystkie te ciężkie lektury historyczne, to czekam na nie z utęsknieniem! Nie mogłam się oderwać od historii Marka i Ligii. Sienkiewicz jest niezaprzeczalnym mistrzem powieści historycznych. Koniec kropka.

 Nie chwal dnia przed zachodem słońca 
 książka, która rozczarowała mnie zakończeniem


Początek był taki cudowny. Myślałam, że trafiłam na horror z prawdziwego zdarzenia. Klimat powalał na kolana i przyprawiał o dreszcze, a później to wszystko zmieniło się w młodzieżówkę z nutką fantastyki. Zakończenie było całkowicie naciągane i przerwane. Może to ze względu na drugi tom?

Wyśpisz się po śmierci 
 książka, w którą tak się wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę


Książka? Cała seria jest przegenialna, chociaż mam za sobą dopiero trzy tomy. Od żadnego nie mogłam się oderwać i wiele późnych godzin przepadło przy kartkach tej powieści. 

Mowa jest srebrem, milczenie jest złotem 
 książka z najlepszymi dialogami


Nie da się ukryć, że ''Prawo pierwszych połączeń'' to jedna z najbardziej inteligentnych polskich młodzieżówek, ale humor pani Agnieszki Tomczyszyn zasługuje na medal. Od samego początku możemy poczuć wakacyjny klimat Kostaryki i odprężyć się, mimo zawieruchy za oknem.

Raz na wozie, raz pod wozem 
 książka, która miała dużo zwrotów akcji


Już dawno nie zachwalałam tego fenomenu, więc mówię po raz setny: TA KSIĄŻKA TO ŻYCIE! To trzeba przeczytać. Polski autor na najwyższym poziomie. Po przeczytaniu siedziałam w fotelu z dziesięć minut i próbowałam zamknąć usta, które rozchyliły się z wrażenia. GENIUSZ!

Pierwsze koty za płoty 
 książka, przez której początek nie umiałam przebrnąć


Jakiś czas temu publikowałam recenzję tej książki i mojemu marudzeniu nie było końca. Tę powieść męczyłam ponad miesiąc, a jakieś trzydzieści dni poświęciłam na sto pierwszych stron. Na szczęście im dalej tym lepiej i mogę polecić tę historię.

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu 
 książka, którą zna prawie każdy


Potrzebny jest tu jakiś komentarz? Przeczytałam tę trylogię rok temu z przeświadczeniem, że tylko ja jej nie znam. Była genialna, nie żałuję i polecam, ale nie mam komu, bo wszyscy już to znają!

Co ma wisieć, nie utonie 
 książka, której zakończenie przewidziałem, będąc w trakcie czytania


To miał być trzymający w napięciu thriller, a dostałam obyczajówkę, która rozkręciła się po jakichś stu stronach, a już przed połową wiedziałam, kto co planuje i na kim chce się zemścić.

Od przybytku głowa nie boli 
 ulubiona powieść, licząca ponad 400 stron


Ta książeczka liczy ponad tysiąc stron i uważam, że nie zmarnowałam ani jednej minuty. To typowy Stephen King z przydługimi opisami, mądrymi monologami i zawiłą akcją. Do tego przerażające stwory i jeszcze gorsi ludzie. Jak tutaj nie kochać tego grubaska?

Wszystko co dobre szybko się kończy 
 ulubiona książka, licząca mniej niż 200 stron


Tak, ja też pomyślałam o ''Małym Księciu'', ale wiem, że pewnie każdy go tu umieścił, więc pokazuję równie wyjątkową, mądrą i smutną książkę, którą jest ''Oskar i pani Róża''.

Być kulą u nogi 
 książka, w której występuje trójkąt miłosny


W pierwszej części nie widać tego tak bardzo, ale w drugiej Sarah musi wybierać między swoim ukochanym, którego nie mogła zabrać w tę straszną podróż, a Jago, z którym staje ramię w ramię do walki.

Jedna jaskółka wiosny nie czyni 
 autor, którego każda książka mi się spodobała


Tak. Straszna ze mnie kingomaniaczka. Od Stephena wszystko się zaczęło i mam nadzieję, że jeszcze długo się nie skończy. 

Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby 
 bohater, który czuje się niekomfortowo w sytuacji, w której się znalazł


Niekomfortowo? James jest na dnie. Narkotyki i alkohol zawładnęły jego życiem tak, jak ta książka moim sercem. Straszna, poruszająca opowieść o walce z samym sobą. O małych zwycięstwach i wielkich przegranych.

Co nas nie zabije, to nas wzmocni 
 bohater, który pod wpływem wielu czynników dorośleje


Przyznaję, Tella mnie irytowała. Niby poświęca życie po to, by zdobyć lek dla brata, ale w międzyczasie myśli o błyszczyku i koktajlu z przyjaciółką w drogiej kafejce. Jednakże z każdą stroną dorośleje i odnajduje dobre priorytety. 

Uf, to chyba najdłuższy tag, jaki mogłam wybrać, ale spokojnie, teraz będzie już tylko krócej! :)

4 komentarze:

  1. Świetny tag :) Od Stephena Kinga właściwie jeszcze nic nie czytałam, ale mam w planach :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny post :) Niektóre z książek wyżej wymienionych czytałam, ale kilka jest dla mnie zaskoczeniem :)

    http://oddychajaca-ksiazkami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko ile ciekawych książek! Świetny tag! Mi też się ostatnio one bardzo spodobały :) "Chłopców z placu.." również uwielbiam! "Calder..." później jest naprawdę ciekawy, a "Eden..." dużo, dużo lepsza (dziś jej recenzja u mnie się pojawiła). "Quo vadis" również bardzo pozytywnie mnie zaskoczył! :) Kinga jeszcze nie czytałam, ale mam ochotę zacząć od Zielonej mili :) Tych bardziej horrorów raczej na razie nie ruszę;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń