Follow Us @soratemplates

czwartek, 8 czerwca 2017

KOSZMAR MORFEUSZA



Tytuł: Koszmar Morfeusza
Autor: K.N. Haner
Seria: Sny Morfeusza
Gatunek: erotyk
Wydawnictwo: Editiored
Liczba stron: 392
 Data wydania w Polsce: 2017
Okładka: miękka
Cena z okładki: 39,90 zł
Ocena: ★★★★★

Koszmar, z którego nie będziesz chciała się wybudzić 

Wszystkie drogi Cassandry Givens prowadzą do Adama McKeya. Od chwili przypadkowego spotkania w nocnym klubie namiętny i wybuchowy związek Cass i Adama przeżywa różne fazy, ale pozostaje nierozerwalny jak samo życie. Choć oboje są świadomi zagrożeń, jakie niosą ze sobą potajemne spotkania, choć codziennie przekonują się, że niebezpieczeństwo czai się wszędzie, nie potrafią wyrzec się swoich uczuć. Słowa to za mało, gdy nawet gesty nie potrafią ukoić rozpalonych ciał. 

McKey zaczyna naginać twarde zasady obowiązujące w jego świecie, a Cassandra coraz częściej myśli nad bardziej radykalnymi krokami uwolnienia ukochanego z sideł złowrogiej organizacji. Jednak życie w ciągłym strachu odbija się na ich relacji i niemal ją niszczy. Namiętna miłość potrafi być bardzo destrukcyjna... 

Masz odwagę kolejny raz wkroczyć w świat mrocznych fantazji? Fantazji, które bardzo szybko mogą przerodzić się w prawdziwy koszmar? Przekrocz granicę między miłością i nienawiścią, gdzie życie ściera się ze śmiercią.

***


"Koszmar Morfeusza" to druga część przygód Cassandy i Adama. Podczas recenzowania poprzedniej części nie byłam przekonana do tej książki, ale nie mogłam odmówić jej zainteresowania. Podczas drugiego spotkania, pani Haner niewiele mi pomogła.

Pojawiają się tutaj elementy, które irytowały mnie już ostatnio, np. mieszanie polskich imion z typowo brytyjskimi, ale nasila się jeden "wątek", a mianowicie denerwujący charakter Cassandry. Przez dużą część książki wypomina sobie, że zachowuje się jak prostytutka i nie może na siebie patrzeć, ale zdenerwowana na ukochanego przygarnia sobie kochanka. Co do tych osobników, widzę kolejną tendencję. Każdy mężczyzna spotkany przez Cassandrę (wyłączając Adama i członków mafii) to istny cud! Wybaczają jej wszystko i stają się najlepszymi przyjaciółmi. Pojawia się też trochę nierealnych wątków, bo ile nieszczęść moje spaść na jedną osobę i czy wszyscy są ślepi i nie widzą tego, co się dzieje? Ciężko czytać o kolejnych spotkaniach kochanków, ponieważ sami nie wiedzą, czego chcą, raz krzyczą, by rzucić się na siebie w namiętnych uniesieniach, a zaraz uciekają od siebie z płaczem.

Od książki pani Haner nie można się jednak oderwać! Nie ma tutaj podziału na rozdziały, druk nie jest zbyt wielki, a strony są prawie całe zapisane, ale książkę można przeczytać w dwa wieczory. W kwestii erotyku wszystkie normy zostają spełnione, obyczajówka przeplata się sensacją. Pojawiają się też dramatyczne sceny. 

"Koszmar Morfeusza" to emocjonująca książka, która czasem może irytować, ale ciężko się od niej oderwać i odmówić sobie kolejnej części.

***

"Coś komplikuje się tylko wtedy, gdy sami to komplikujemy."

1 komentarz:

  1. Właśnie mam "Koszmar Morfeusza" u siebie już od bardzo długiego czasu i do tej pory tego nie przeczytałam :) Jakoś mnie do tego nie ciągnie, a poza tym nie mam pierwszej części :D

    goszaczyta

    OdpowiedzUsuń