Follow Us @soratemplates

środa, 13 grudnia 2017

ZWIERCIADŁO PIEKIEŁ


Jeden z najbardziej popularnych horrorów Grahama Mastertona w nowym wydaniu!
Mieszkający w Hollywood scenarzysta Martin Williams jest doszczętnie spłukany. Kiedy jednak natrafia na lustro, wiszące niegdyś w domu małoletniego gwiazdora z lat trzydziestych, z radością wydaje na nie ostatni grosz. Tragiczna historia małego Boofulsa, utalentowanego młodego aktora, którego zaszlachtowała i porąbała na kawałki jego własna babcia, stanowi od dawna obsesję Martina.
Niebawem odkrywa on, że wymarzony zakup jest w rzeczywistości zmaterializowaniem koszmaru. Lustro nie tylko wisiało w domu Boofulsa, ale również było świadkiem śmierci tego jasnowłosego aniołka. W efekcie otworzył się w nim przerażający portal, prowadzący do równoległego świata piekieł. Gdy więc ginie wnuk gospodarza Martina, szybko staje się jasne, że tajemniczy portal ma z tym coś wspólnego. Jednak skoro mały chłopczyk mógł przeniknąć do wnętrza zwierciadła, co w takim razie może się z niego wydostać?

Graham Masterton przyzwyczaił mnie do krwawych horrorów o potworach wychodzących z zaułków ("Dziecko ciemności") i do powieści, które stoją tylko półkę niżej od poradników seksualnych ("Głód"), ale też do pełnych emocji wątków obyczajowych ("Upadłe anioły").
Tym razem dostajemy coś zupełnie innego. W "Zwierciadle piekieł" Masterton gra bardziej kingowo. Atmosfera jest szara, ale nie czarna, pojawia się akcja, ale jest częściowo maskowana zwyczajnym życiem. Krew i wnętrzności zastąpione zostają przedmiotami, które na co dzień nas nie przerażają. Chodzi mi oczywiście o tytułowe lustro.
Książka Mastertona, choć wydana w 1988 roku, wydaje się być niezwykle adekwatna, jeśli chodzi o współczesność. Indianie wierzą, że zrobienie zdjęcia człowiekowi, zabiera mu duszę. Graham wysnuwa taką tezę w kierunku lustra i nie sposób nie zgodzić się z tą metaforą. Przeglądamy się każdego dnia i zostawiamy w tafli potężną część duszy. Dostrzegamy swoje wady i staramy się je zakryć. Kobiety nakładają makijaż, a mężczyźni dbają o kształt zarostu. Zatracamy swoje wewnętrzne ja, by oddać się wartościom mniej ważnym. Zewnętrznym wyglądem i tym jak ocenią nas oczy innych.
"Zwierciadło piekieł" to jedna z lepszych książek Mastertona. Ostatnio dużo w moich życiu luster, bo oczekuję na czwarty sezon "Black mirror" i próbuję przebrnąć przez przygody Alicji w wersji anglojęzycznej, a teraz jeszcze powieść Grahama. Obawiam się, że będę miała problem z przejrzeniem się rankiem. Oby nic nie porwało mnie do wnętrza lustra. Choć może lepsze to od opuszczenia lustra przez kogoś innego...

Jeden z najbardziej popularnych horrorów Grahama Mastertona w nowym wydaniu!
Mieszkający w Hollywood scenarzysta Martin Williams jest doszczętnie spłukany. Kiedy jednak natrafia na lustro, wiszące niegdyś w domu małoletniego gwiazdora z lat trzydziestych, z radością wydaje na nie ostatni grosz. Tragiczna historia małego Boofulsa, utalentowanego młodego aktora, którego zaszlachtowała i porąbała na kawałki jego własna babcia, stanowi od dawna obsesję Martina.
Niebawem odkrywa on, że wymarzony zakup jest w rzeczywistości zmaterializowaniem koszmaru. Lustro nie tylko wisiało w domu Boofulsa, ale również było świadkiem śmierci tego jasnowłosego aniołka. W efekcie otworzył się w nim przerażający portal, prowadzący do równoległego świata piekieł. Gdy więc ginie wnuk gospodarza Martina, szybko staje się jasne, że tajemniczy portal ma z tym coś wspólnego. Jednak skoro mały chłopczyk mógł przeniknąć do wnętrza zwierciadła, co w takim razie może się z niego wydostać?

Jeden z najbardziej popularnych horrorów Grahama Mastertona w nowym wydaniu!
Mieszkający w Hollywood scenarzysta Martin Williams jest doszczętnie spłukany. Kiedy jednak natrafia na lustro, wiszące niegdyś w domu małoletniego gwiazdora z lat trzydziestych, z radością wydaje na nie ostatni grosz. Tragiczna historia małego Boofulsa, utalentowanego młodego aktora, którego zaszlachtowała i porąbała na kawałki jego własna babcia, stanowi od dawna obsesję Martina.
Niebawem odkrywa on, że wymarzony zakup jest w rzeczywistości zmaterializowaniem koszmaru. Lustro nie tylko wisiało w domu Boofulsa, ale również było świadkiem śmierci tego jasnowłosego aniołka. W efekcie otworzył się w nim przerażający portal, prowadzący do równoległego świata piekieł. Gdy więc ginie wnuk gospodarza Martina, szybko staje się jasne, że tajemniczy portal ma z tym coś wspólnego. Jednak skoro mały chłopczyk mógł przeniknąć do wnętrza zwierciadła, co w takim razie może się z niego wydostać?

Jeden z najbardziej popularnych horrorów Grahama Mastertona w nowym wydaniu!
Mieszkający w Hollywood scenarzysta Martin Williams jest doszczętnie spłukany. Kiedy jednak natrafia na lustro, wiszące niegdyś w domu małoletniego gwiazdora z lat trzydziestych, z radością wydaje na nie ostatni grosz. Tragiczna historia małego Boofulsa, utalentowanego młodego aktora, którego zaszlachtowała i porąbała na kawałki jego własna babcia, stanowi od dawna obsesję Martina.
Niebawem odkrywa on, że wymarzony zakup jest w rzeczywistości zmaterializowaniem koszmaru. Lustro nie tylko wisiało w domu Boofulsa, ale również było świadkiem śmierci tego jasnowłosego aniołka. W efekcie otworzył się w nim przerażający portal, prowadzący do równoległego świata piekieł. Gdy więc ginie wnuk gospodarza Martina, szybko staje się jasne, że tajemniczy portal ma z tym coś wspólnego. Jednak skoro mały chłopczyk mógł przeniknąć do wnętrza zwierciadła, co w takim razie może się z niego wydostać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz