Follow Us @soratemplates

środa, 14 lutego 2018

BIAŁY KIEŁ


Niektórzy boją się wilków, ale czy ktoś się zastanawia, co właściwie wilki myślą o ludziach?

Wśród malowniczych krajobrazów mroźnej Kanady dziewiętnastowieczni poszukiwacze przygód i złota zapominają o tym, co w życiu najważniejsze. W dzikiej głuszy wraz ze zwierzętami uczą się na nowo miłości i przyjaźni – bo tam, gdzie nie można liczyć na pomoc drugiego człowieka, najwierniejszymi przyjaciółmi mogą się nagle okazać najgroźniejsze bestie. Oczywiście tylko wtedy, gdy ktoś potrafi traktować je z szacunkiem.

Biały Kieł jest w jednej czwartej psem, w trzech czwartych budzącym strach wilkiem. Kiedy trafia pod opiekę ludzi, z trudem przystosowuje się do domowego życia. Spotyka go wiele wyzwań i przykrości, w końcu jednak znajduje właściwego opiekuna, od którego dostaje wsparcie i szczęście.

Klasyczna przygodowa powieść Jacka Londona uczy dzieci i dorosłych miłości do zwierząt, a także oczarowuje pięknem nieposkromionej natury.




Coś mówił mi ten tytuł. Byłam pewna, że słyszałam o takim filmie, pewnie nawet oglądałam jego fragment, ale zbytnio nie mogłam przypomnieć sobie fabuły. Książka okrzyknięta klasykiem, Jack London znanym pisarzem, a ja w ogóle go nie znałam. Stwierdziłam jednak, że warto mieć w swojej biblioteczce książkę zaliczającą się do klasyki literatury, ale też pięknie wydaną, która przez kilka lat będzie ozdobą. Zabrałam się więc za Białego Kła. Za historię o wilczycy, a później o jej synku, który został psem.




Nigdy nie myślałam, że zaciekawi mnie książka o wilku. Przysięgam, że żaden thriller czy kryminał nie wciągnął mnie w ostatnim czasie tak jak ta powieść obyczajowa. To zwierzę przeżywało tyle przygód, ale przede wszystkim tyle emocji, że nie potrafiłam traktować go z obojętnością. Białego Kła poznajemy, gdy jest szczeniakiem (jego rodziców jeszcze wcześniej), a później przemierzamy z nim świat, od lasu, przez indiańską wioskę, po Florydę. Jesteśmy też świadkami jego wewnętrznych przemian i rozterek. Jack London pięknie opisał to, co dzieje się w sercu zwierzęcia. Nie mówił tu o miłości czy o innych cechach bliskim ludziom. Opisywał wszystko z perspektywy wilka, który czuje, ale nie potrafi tych emocji nazwać. Dlatego nie czytamy o strachu, ale o Nieznanym, nie o kochaniu, ale o instynkcie, nie o przywiązaniu, ale o prawie, ale i tak potrafimy to wszystko przełożyć na świat ludzki. Niesamowita praca autora.

Biały Kieł to ponadczasowa opowieść, którą poznać powinien każdy. Nie spodziewałam się, że ta historia wywoła we mnie tyle emocji: wzruszenie, zaciekawienie, złość, zdumienie, nostalgię, ulgę, strach. Nie odmawiajcie sobie tego pięknego wydania i tak cudownej opowieści, która złapie was za serce i nie będzie chciała puścić. Nie trzeba czytać o ludzkich tragediach, by się wzruszyć. Równie dobrze można przejść przez życie z małym wilczkiem, który stał się psem.

6 komentarzy:

  1. Ciekawa książka, o której słyszałam, ale wcześniej niezbyt czułam się zachęcona. W tym momencie jednak dopisuje ją do swojej listy.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka jest przecudownie wydana! Ja mam wersję z opracowaniem od Grega, ale mała czcionka skutecznie zniechęciła mnie do sięgnięcia po powieść :/ Natomiast oglądałam film na podstawie tej lektury i niesamowicie mi się podobał :) Myślę, że jeszcze wrócę do książki :)
    Pozdrawiam cieplutko! ;* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie ze względu na to wydanie zaczęłam ją czytać :)

      Usuń
  3. Faktycznie, klasyka w zasadzie. Aż wstyd, że jej nie znam :/

    OdpowiedzUsuń