Follow Us @soratemplates

środa, 9 maja 2018

I ŻE CIĘ NIE OPUSZCZĘ


"Zawsze odbieraj telefon od małżonka.
Regularnie obdarowujcie się prezentami.

Kilka razy w roku wyjedźcie gdzieś razem.
Nikomu nie wspominajcie o Pakcie."

Alice i Jake to młode kochające się małżeństwo. Alice odnosi sukcesy jako prawniczka, Jake jest terapeutą i współwłaścicielem poradni psychologicznej. Przed nimi wspólne życie pełne planów. W prezencie ślubnym od prominentnego klienta Alice nowożeńcy otrzymują zaproszenie do elitarnego klubu dla małżeństw, który działa pod nazwą Pakt. Jego celem jest wspieranie par w staraniach o szczęśliwy i trwały związek. Nierozerwalny. Za wszelką cenę…

Jak daleko się posuną, aby ochronić swoje małżeństwo?



Książka Michelle Richmond mignęła mi już jakiś czas temu, gdy wydawnictwo postanowiło zorganizować akcję promocyjną, w której czytelnicy mogli głosować na najlepszą ich zdaniem okładkę i otrzymywać w zamian spore kody zniżkowe. Bardzo ucieszyłam się, gdy na Instagramie zobaczyłam przedpremierowy egzemplarz książki ze zdjęciem, na które głosowałam. Przyznajcie, że ta okładka jest świetna.

Ale dziś nie o okładce lecz o zawartości. Wydawnictwo Otwarte wydaje ostatnio mnóstwo książek sygnowanych napisem "Fenomenalny thriller psychologiczny". Czytałam ich "Lokatorkę", która była świetna, a mam na półce "Ocalałe" i "Grzesznicę", które zbierają przeróżne opinie. "I że cię nie opuszczę" kojarzy mi się trochę z pierwszą wymienioną przeze mnie powieścią. Tutaj Alice i Jake otrzymują niezwykle dziwną, ale i kuszącą propozycję, tak jak główna bohaterka "Lokatorki", jednak nie dotyczy ona czegoś materialnego. Dotyczy ona ich uczucia, a czy uczuciami można sterować?

Lisa Gardner mówi o tym, że po przeczytaniu tej książki zaczniemy wątpić w każdego, kogo kochaliśmy. Ja jednak zobaczyłam w tej powieści prawdziwe uczucie, które nie chce się poddać Paktowi i za wszelką cenę próbuje trwać wiecznie. Sam fakt dołączenia do programu i to, co dzieje się później jest wyrazem miłości. Bo strach jest jej nieodłączną częścią. Strach o tych, których kochamy, ale przede wszystkim strach o to, że możemy ich stracić.

Zdecydowanie przychylam się do wszystkich pozytywnych opinii na temat tej książki. Może nie jest to najwybitniejszy thriller tego roku, ale to z pewnością naładowana emocjami powieść, którą będziecie chcieli jak najszybciej doczytać, by poznać zakończenie, a gdy już je odkryjecie, będziecie niesamowicie chcieli wrócić gdzieś do środka i jeszcze raz wszystko powoli przemyśleć.

KLIKNIJ TUTAJ, BY DOWIEDZIEĆ SIĘ WIĘCEJ

2 komentarze: