Follow Us @soratemplates

piątek, 11 maja 2018

KOCIE OKO


Kontrowersyjna malarka Elaine Risley po latach nieobecności przyjeżdża do Toronto, gdzie jest przygotowywana wystawa jej prac. Znajome domy, ulice i pejzaże utrwalone na jej obrazach, wywołują fale wspomnień o dzieciństwie, które nie było jak z obrazka. Wędrówka po kraju z ojcem-naukowcem, zakazany romans z nauczycielem malarstw i życiowym mentorem, ale przede wszystkim dziewczęca przyjaźń, która zamieniła się w okrutną obsesję. Przeszłość osacza Elaine ciasną pętlą strachu. Tak jak kiedyś. Niepokojąca, głęboka i wnikliwa opowieść o krzywdzie i szukaniu tożsamości – córki, kochanki, artystki i kobiety.

Nie czytałam "Opowieści podręcznej", ale ciągle słyszałam pochlebne opinie o niej. Mówiono mi, że to książka o tym jak jedna mała rzecz może zmienić świat. Na zdjęciu trzymam w rękach debiut Atwood, czyli książkę, którą napisała, nim została znaną na całym świecie pisarką. Co wtedy chciała powiedzieć?

Pomysł przypomina mi trochę książki Stephena Kinga. Nie fabularnie, ani językowo, ale przesłaniowo. Król często porusza zagadnienia przeszłości, pokazuje jak małe rzeczy mogą nas ukształtować lub zniszczyć. Często przedstawia ludzi dojrzałych, którzy nękani są zdarzeniem, które moglibyśmy wziąć za błahe. Podobnie robi Atwood i robi to bardzo dobrze.

To nie jest książka, o której można napisać: lekka i wiosenna. To raczej taka powieść do fotela, kawy i grubego koca. Płynie, otula, jest momentami ciężka, potrafi nawet znudzić, ale podąża gdzieś za nami, skłania do przemyśleń, pragnie czasu i spokoju. Nie ma tutaj wielu dialogów. Często rozmowy przedstawiane są w formie opowieści, więc wątpię, by była to książka na raz. I bardzo dobrze, To powinna być książka na długo.

To dobra książka dla tych, którzy interesują się psychologią, bo tematem powieści niby jest problem głównej bohaterki, ale sama jej postać jest zamknięta. Nie zdradza swoich uczuć, raczej mówi o innych ludziach, o miejscach, o wspomnieniach. Bardzo ciężko jest do niej dotrzeć, odszukać to, co tak naprawdę w niej jest. 

Trudna książka, ale warta tego trudu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz